Dzisiejsza, ostatnia już kawiarenka festiwalowa gościła dwoje znakomitych artystów – Ewę Tracz i Adama Szerszenia. Było to spotkanie pełne inspirujących rozmów i wspomnień.
Ewa Tracz, młoda polska śpiewaczka operowa (sopran), podzieliła się z nami swoją pasją oraz doświadczeniem zdobytym na międzynarodowych scenach. Jako laureatka wielu prestiżowych konkursów, Ewa podkreśliła znaczenie inwestowania w młodych adeptów sztuki wokalnej. Mówiła o wyzwaniach, jakie wiążą się z edukowaniem nowych talentów oraz o niepewności, z jaką każdy nauczyciel musi się zmierzyć – nigdy nie wiadomo, jak potoczą się losy ich podopiecznych. Ewa zwróciła uwagę na to, że nie tylko talent, ale i determinacja, pracowitość oraz zdrowie psychiczne i fizyczne odgrywają kluczową rolę w drodze do sukcesu. W swojej wypowiedzi zaznaczyła, że nawet przygotowanie do nowego repertuaru, bez względu na wynik konkursu, przyczynia się do rozwoju artysty.
Adam Szerszeń, baryton o niezwykle bogatym dorobku artystycznym, wprowadził nas w świat swoich pierwszych kroków na scenie operowej. Opowiedział o swoim debiucie w roli Miecznika w „Strasznym Dworze” oraz o prawdziwym przełomie, jakim była rola Origino w Operze Śląskiej. Obalił mit, że dobry śpiewak musi zacząć od Mozarta, choć sam przyznał, pomimo, iż nie było mu po drodze z tym kompozytorem, każdemu śpiewakowi poleca zmierzenie się z jego twórczością, gdyż ona „porządkuje głos”. Adam podzielił się również swoimi najnowszymi planami artystycznymi, zapraszając publiczność na swój występ w roli Hrabiego w Operze Krakowskiej.
Dzisiejsze spotkanie było pełne ciepła i serdeczności. Nasi goście nie tylko dzielili się swoimi doświadczeniami, ale również inspirowali i motywowali do dalszej pracy nad sobą. Ich historie są dowodem na to, że droga artysty jest pełna wyzwań, ale również niezwykle satysfakcjonująca.
Zapraszamy do obejrzenia relacji zdjęciowej na naszym profilu FACEBOOK
